„Granice? Nigdy żadnej nie widziałem, ale słyszałem, że istnieją w umysłach niektórych ludzi.” – Thor Heyerdahl
Granice umysłu to pojęcie, które odnosi się do tego, jak bardzo możemy rozwinąć nasz potencjał i wyobraźnię. Oznacza to, że granice umysłu określają, ile możemy osiągnąć, jeśli chodzi o nasze osiągnięcia intelektualne, a także jak daleko możemy sięgnąć w naszych badaniach, wiedzy i w kwestiach związanych z naszych rozwojem i samorozwojem (Ty je ustalasz, wiesz?).
Mogą być postrzegane jako ograniczenia, które narzucają nam nasze własne ograniczenia (przeczytaj jeszcze raz i zastanów się nad tym) lub ograniczenia, które narzuca nam otoczenie.
Granice umysłu mogą być również postrzegane jako pewien rodzaj potencjału, który można wykorzystać, aby osiągnąć sukces i wykonać wiele rzeczy, które wcześniej wydawały się niemożliwe.
Zadam Ci teraz jedno pytanie mój drogi czytelniku i moja droga czytelniczko… Na to pytanie odpowiedz sobie sam/a
W jaki sposób chcesz „przełamać” swoje granice, skoro nie próbujesz nawet do nich dojść..?
Okej… Idźmy dalej
Zastanawiasz się pewnie czy da się przełamać granicę swojego umysłu oraz w jaki sposób możesz to zrobić, tak?
Niektórzy twierdzą, że możliwe jest przekraczanie granic umysłu poprzez trening i praktykę, podczas gdy inni uważają, że jest to niemożliwe.
Odpowiedz sobie teraz w której grupie ludzi się znajdujesz, albo jeszcze inaczej.. W której grupie CHCĘ się znajdować, by osiągnąć swój cel, hmmm..?
Z racji tego, że nasz mózg najlepiej wyobraża sobie przykłady i przede wszystkim najlepiej je zapamiętuje, pozwolę sobie opowiedzieć Ci pewną historię, którą przed chwilą wymyśliłem.
Nakieruj całą swoją uwagę na „JA” i po przeczytaniu – STWÓRZ SWOJĄ i poczuj jak na Ciebie działa, a później… Później to WRESZCIE ZRÓB!
Był sobotni poranek, a ja siedziałem w domu, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Zawsze chciałem spróbować czegoś nowego, ale nigdy nie miałem odwagi. Wtedy postanowiłem, że to właśnie dzisiaj będzie ten dzień. Zacząłem szukać czegoś, co mogłoby mnie wyciągnąć poza moje strefy komfortu. Znalazłem kurs jazdy na rowerze górskim. Byłem trochę zaskoczony, ale postanowiłem spróbować. Kiedy dotarłem na miejsce, byłem przerażony. Nie miałem pojęcia, jak się poruszać po stromych zboczach, ale wiedziałem, że muszę (bo chcę) spróbować. Zacząłem od małych tras, aby poznać kontrolę nad rowerem. Kiedy miałem już nieco wprawy, postanowiłem spróbować trudniejszych tras. Podczas jazdy czułem się coraz bardziej pewny siebie. Kiedy powróciłem do domu, czułem się dumny. Przełamałem swoje granice i czułem swoją sprawczość i siłę. Od tego dnia wiedziałem, że mogę zrobić wszystko, czego zapragnę, jeśli tylko będę miał odwagę.
Możesz teraz na siłę sobie wmawiać, że przecież ja nie mam odwagi, więc nie dam rady.. czuję lęk, a lęk wyklucza odwagę… Serio uważasz, że lęk i odwaga nie idą ze sobą w parze? A co jeśli powiem Ci, że prawdziwa odwaga oznacza DZIAŁANIE POMIMO ODCZUWANEGO LĘKU? Spójrz na to w ten sposób i zacznij POMIMO I MIMO WSZYSTKO!
ODWAGA TO NIE BRAK LĘKU, TYLKO DZIAŁANIE POMIMO LĘKU – Amen.
To Ty tworzysz granice, to Ty ustalasz granice, to Ty PRZEŁAMUJESZ granice!
Powodzenia!